Mężczyźni, którzy dorastali przynajmniej 20-30 lat temu dobrze wiedzą, że w tamtych czasach trzeba było mieć fach w rękach. Nie mówię o profesjonalnych umiejętnościach zawodowy a o przysłowiowej „złotej rączce”. Naprawa przeciekającej rury, składanie mebli czy prace remontowe są rzeczą, którą każdy powinien potrafić zrobić. Wcale nie trzeba być hydraulikiem, technikiem prac ręcznych ani pracownikiem budowlanym z wieloletnim stażem. Wystarczą dobre narzędzia, pewna ręka, otwarta głowa oraz nowoczesne akcesoria, które mogą zastąpić profesjonalne metody pracy.
Wystarczy trochę kleju
Jedną z najstarszych metoda napraw urządzeń elektrycznych jest użycie siły i uderzenie ich z wyczuciem pięścią. Nie polecam nikomu stosować tej metody chociaż wiem, że w niektórych przypadkach działa jak nic innego. W przypadku prac naprawczych kiedyś żartowało się, że do wszystkiego najlepszy jest klej. Tak samo jak żartuje się z polskich mechaników, że szpachla jest w stanie zmienić każdy samochód złom w piękne nowe auto. Ale do rzeczy, jeśli chodzi o klej jest to faktycznie najlepsze narzędzie do napraw różnego typu. Rozkleiła wam się podeszwa w bucie? Podłokietnik od krzesła się złamał a może rozszczelniła się słuchawka prysznicowa? Te wszystkie częste domowe problemy wystarczy potraktować dobrym klejem. Znane firmy zmieniły nieco działania marketingowe i coraz częściej wypuszczają na rynek wiele odmian klejów do konkretnych materiałów. Oczywiście dalej można znaleźć uniwersalne lub wielofunkcyjne kleje, które złączą nawet beton, drewno, metal, plastik, szkło oraz ceramikę. Zresztą to nawet nie wszystkie powierzchnie, z którymi dadzą sobie radę.
Tanie akcesoria pomocne w remoncie
Jest kilka naprawdę przydatnych akcesoriów bez, których żaden szybki i sprawny remont czy naprawa nie może się obejść. Oczywiście bez nich także dacie sobie radę, ale wraz z nimi skrócicie czas i zjecie mniej nerwów. Pierwsze narzędzie to automatyczny śrubokręt z namagnesowaną końcówką. Żadne skręcanie mebli się bez niego nie obędzie. Oszczędza dużo czasu zwłaszcza przy składaniu „puzzli” ze znanych marketów meblarskich. Drugą rzeczą jest dobry wielofunkcyjny klej. Z nim nie będziecie musieli się zastanawiać jak przykleić panele czy półkę do ściany. Żadnego mieszania i rozrabiania tylko prosta aplikacja. Trzecim narzędziem jest specjalna metrówka z laserem. Można je kupić dosyć tanio w każdym markecie budowlanym. Z nią odmierzanie odległości i kątów na różnych płaszczyznach jest bardzo intuicyjne i co ważne szybsze od tradycyjnego. Tylko trzy akcesoria ale za to więcej czasu dla siebie i spokoju.