
źródło: https://pixabay.com/
Niektóre dania typu fast food można jeść bez końca. Pizza zalicza się do nich tylko w połowie. Nie znam człowieka, który byłby w stanie jeść ją bez umiaru. Zwykle po 4-5 dużych kawałkach każdy żołądek jest już pełny. Skoro pizza nie należy do typowych fast foodów a dań bliskich obiadowym, to czy można jeść ją często lub traktować jako lunch w czasie pracy?
Włoska pizza rzymska i neapolitańska to dwa najbardziej charakterystyczne gatunki placków z sosem i dodatkami, które w swojej oryginalnej wersji zjecie tylko w dobrej restauracji. Większość ciast przygotowywanych na wynos, w barach oraz małej gastronomii to odmiana neapolitańska posiadająca zawinięte brzegi. Jest bardziej krucha i nie opada, jak to mówi Pani Gessler.

Skład pizzy to przede wszystkim mąka typu 00, który nie zawsze jest samą mąką pszenną. Bez problemu kupicie sobie mieszankę pszenicy i kukurydzy, która jest odpowiedniejsza dla ludzi nietolerujących glutenu w diecie. Nie liczyłbym na pizzę z bezglutenowej mąki, którą można wykonać sobie tylko w domu. Poza tym w składzie znajdziemy drożdże, sól morską i oliwa do smarowania blaszki. Ciasto składa się z węglowodanów, które nie powinny być spożywane w dużej ilości przez osoby nieaktywne fizycznie. Dlatego pizza powinna być spożywana od czasu do czasu. Jeżeli jednak trenujecie i wasze zapotrzebowanie kaloryczne znacznie wzrasta, to zjedzenie małej pizzy ze znajomym nawet 2-3 razy w tygodniu, nie zrobi wam krzywdy. Bogate menu pizzerii daje możliwość skomponowania dania wegańskiego, mięsnego lub mieszanego, w którym nie będzie żadnych alergenów spożywczych. Najbardziej kaloryczna jest oczywiście pizza z duża ilością sera oraz tłustego mięsa. Połowa 32 centymetrowego ciast może mieć nawet 1000+ kalorii. Żeby zredukować problemy z trawieniem, warto zrezygnować z większej ilości tłuszczu oraz zredukować mięso do minimum. Dlatego najzdrowsza jest pizza wegetariańska, która trawi się szybciej i posiada sporo błonnika dzięki warzywom w składzie.