16 stycznia 2025
maliny

źródło: https://pixabay.com/

Laboratoria podają nowe informacje w sprawie zawartości antybiotyków i sterydów w mięsie oraz chemii w warzywach i owocach. Ostatnie doniesienia pokazują, że hodowla i uprawia w naszym kraju, wcale nie jest tak nienaturalna, jakby mogło się wydawać. Ponad 97 procent przebadanych jaj, nabiału oraz warzyw i owoców było czyste pod względem wysokiego stężenia chemii.

Tutaj znajdziesz najwięcej chemii

chemia
źródło: https://pixabay.com/

Grupa ryzyka wśród warzyw i owoców obejmuje szczególnie popularne rośliny. Truskawki oraz jabłka charakteryzują się najwyższą zawartością substancji niezgodnych z naturą. Można dodać do nich również brzoskwinie i sałatę z gruby warzyw. Wszechobecna chemia w roślinach to przede wszystkim tani sposób na duże zbiory. Dzieje się tak z powodu trudu, jaki ponoszą rolnicy w ich uprawie bez użycia środków ochrony roślin. Bez oprysków większość plonów zostałaby zjedzona przez robaki. W ostatnim artykule pisałem, że podam sposób na usuwanie tych substancji z roślin. Oto najskuteczniejsza z metod.

Magia wody utlenionej

Ta metoda promowana jest jako sposób na usuwanie bakterii E-coli z roślin. Tak naprawdę działa także na pestycydy zawarte na skórkach owoców i ich pierwszej warstwie ochronnej. Sekretem jest woda utleniona, w której należy moczyć warzywa i owoce przed spożyciem lub przetworzeniem. Do miski pełnej wody dodajemy roztwór stworzony z 1/4 szklanki wody utlenionej + 3/4 szklanki zimnej wody. Niektórzy piszą, że można spryskiwać je tym roztworem, ale wierzcie mi, że opłukiwanie przez 30 minut jest dużo skuteczniejsze.

Nasze mięso w porównaniu do CETA

grill
źródło: https://pixabay.com/

Płukanie mięsa w roztworze 3% wody utlenionej nie jest znaną mi praktyką. Wiem, że na bakterie w tkankach działa tylko wysoka temperatura. Dlatego każde mięso należy ugotować, usmażyć lub upiec. Zawartość antybiotyków w mięsie jest wysoka tylko u badanych kurczaków oraz świń hodowanych masowo. Podobnie jest z użyciem sterydów, które przedostają się do mięsa. Dobrą praktyką jest jedzenie rozmaitych gatunków zamiast ciągłego wcinania kurczaka ze schabowym. Poza tym świetnym sposobem na zdrowe mięso jest wybór gatunków posiadających certyfikaty i sprzedawanych przez małe firmy stawiające na jakość. Nasze mięso w porównaniu do hodowli z Kanady, która korzysta z GMO tak często, jak nasz rolnik z obornika, jest nieporównywalnie zdrowsze. Wchodząca w życie umowa CETA sprawi, że konsumenci powinni mieć się na baczności.

Dodaj komentarz