Jednym z podstawowych błędów żywieniowych popełnianych przez większość mężczyzn w Polsce jest zbyt mała ilość spożywanych ryb, które zdaniem specjalistów do spraw żywienia powinny znaleźć się w menu przynajmniej dwa – trzy razy w tygodniu. Ograniczony dostęp do świeżych ryb, wysoka cena produktów rybnych, ości utrudniające konsumpcję czy problem z odpowiednim przygotowaniem ryby sprawiają, że panowie chętniej wybierają mięso, zwłaszcza czerwone.
Dlaczego warto jeść ryby?
Tłuste ryby, będące przede wszystkim źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych omega – 3, stanowią bardzo ważny element diety każdego mężczyzn. Pozytywnie wpływają na pracę serca, wspomagają układ odpornościowy skutecznie zapobiegają chorobom układu krążenia, stanom zapalnym, infekcjom, alergiom, miażdżycy, a nawet ograniczają powstawanie śmiertelnie niebezpiecznych nowotworów. Nienasycone kwasy tłuszczowe omega – 3 obniżają również ciśnienie, zmniejszają poziom tzw. złego cholesterolu (LDL) i lipidów oraz działają przeciwzapalnie. Ryby dostarczają również wielu drogocennych witamin i minerałów takich jak między innymi: witamina D (wzmacnia kości, zmniejsza ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2, A, E, witaminy z grupy B, wysokowartościowe białko, fosfor, potas, wapń, sód, żelazo, cynk, selen czy jod.
Jakie ryby wybierać?
Najwięcej wartości odżywczych posiadają głównie tłuste ryby morskie: pstrąg, łosoś dziki, śledź oraz makrela atlantycka, które dodatkowo zawierają niewielką ilość substancji toksycznych. Mniej witamin i minerałów dostarczają natomiast dorsz atlantycki, mintaj, tilapia i karp, ale powinny również znaleźć się w menu. Należy natomiast unikać spożycia makreli królewskiej, szczupaka czy marlina, ponieważ w mięsie właśnie tych ryb znajduje się największa ilość niebezpiecznej rtęci. Warto od czasu do czasu sięgnąć po ryby słodkowodne (np. szczupak, węgorz, pstrąg, leszcz, okoń), które są mniej tłuste i bardziej lekkostrawne. Charakteryzują się delikatnym, chudym, ale bardzo smacznym mięsem o subtelnym zapachu.
Regularne spożywanie ryb nie tylko pozwala uniknąć wielu groźnych chorób cywilizacyjnych, ale również poprawia samopoczucie i kondycję fizyczną.