Człowiek jest istotą wszystkożerną i zawsze taką był. Coraz więcej ludzi stara się nam wmówić, że jakiś produkt spożywczy „nie jest dla człowieka”. Tak naprawdę możemy jeść niemal wszystko pomijając trujące i surowe pokarmy. Naprzeciw ruchu wegetarian i wegan stanęła jakiś czas temu grupa ludzi promująca jedzenie w stylu człowieka z paleolitu. Tak zwana dieta paleo jest niczym innym jak odzwierciedleniem tego co spożywali człekokształtni jeszcze kilkanaście tysięcy lat temu.
Założenia diety paleo są całkiem proste. Spożywacie tylko, to co spożywał człowiek pierwotny. Zastanówmy się co taki człowiek jadł? Oczywiście wszelkiego rodzaju mięsa, owoce, warzywa i być może także nabiał w postaci mleka. Także orzechy, pestki i nasiona możemy dorzucić do listy możliwości. Coś poza tym? Na pewno nie było białego cukru, pszenicy i żadnych warzyw uprawianych dzisiaj. Zapomnijcie o wszelkich przetworzonych produktach spożywczych pakowanych w plastiki. Jedyną słodką rzeczą dla was jest miód. Prawdziwy miód od pszczół nie syrop glukozowo-fruktozowy. W skrócie można powiedzieć, że jemy tłusto, białkowo a witaminy czerpiemy z owoców i warzyw.
Paleo promowana jest jako dieta odchudzająca. W pewnym stopniu jest to jedna z lepszych diet do redukcji tkanki tłuszczowej. Nie ma w niej węglowodanów a kaloryczność opiera się na tłuszczu i proteinach. Oczywiście nie każdy będzie czuł się na niej jak w niebie. Niektórzy poczują się świetnie i uzyskają efekt redukcji tłuszczu. Inni mogą nabawić się niestrawności i problemów żołądkowych z powodu dużej ilości tłuszczu. To samo tyczy się odżywiania w sposób wegański. Wady i zalety mogą się ostatecznie równoważyć. Każdy człowiek wyciągnie coś dobrego z pradawnego stylu odżywiania paleo. W końcu eliminujemy w 99% produkty, które obecnie szkodzą naszemu zdrowiu na rzecz natury.