źródło: http://foter.com
Jeżeli jeszcze nie zająłeś się swoją klatką piersiową i kratką na brzuchu, masz jeszcze 4-5 tygodni na popracowanie nad plażową sylwetką. Niski poziom tkanki tłuszczowej oraz napompowana klatka są podstawą do bycia królem plaży. Jednak król nie może być nagi. Potrzebuje stroju oraz dodatków, które sprawią, że będzie prezentował się modnie zarówno suchy, jak i po kąpieli w morzu lub jeziorze.
Slipy, szorty a może bermudy?
Zakrywanie nóg oraz pośladków kawałkiem materiału ma swoją wieloletnią tradycję. Dopiero współczesna moda dała więcej możliwości mężczyznom o mniej zadbanej sylwetce. Za czasów PRL-u paradowało się w slipach, które dobrze wyglądały tylko na szczupłych i umięśnionych facetach. Dziś mamy bermudy i szorty, które świetnie nadają się dla panów, którzy posiadają wystający brzuszek i niezbyt proporcjonalną sylwetkę. Niemniej są to rodzaje spodni plażowych, które świetnie prezentują się na wysportowanych mężczyznach. Jeżeli jednak posiadacie świetne ciało, umięśnione nogi, tors i dobre proporcje między korpusem a nogami, to wybierzcie bokserki bądź slipy.
Znacznie szerzej do tematu spodenek i kąpielówek dla panów podszedł CKM w tym artykule – http://www.ckm.pl/lifestyle/jak-dobrze-wygladac-na-plazy-i-za-ile-niezbednik-plazowy-kazdego-mezczyzny,15068,1,a.html
Buty do pływania i stylowe klapki
Po plaży można chodzić boso, ale przyjdzie taki czas, że trzeba będzie udać się do sklepu oddalonego ciepłego piasku. Zamiast zakładać obuwie sportowe lub codzienne lepiej wybrać eleganckie uniwersalne klapki. Niezmiennie modne są japonki oraz szmaciane szybko nakładane buty zwane espadrylami. Nie ważcie się zakładać butów do pływania. Czasem warto ubierać je do wody, gdy nie mamy pewności, jakie dno zastaniemy. Jeżeli chcesz wyglądać modnie i przyciągać wzrok kobiet wybierz klasyczne klapki.
Stylowe okulary z jednym „ale”
Zgodzę się, że okulary kojarzą się nam z wakacjami i wyrosły na niezbędne akcesoria plażowicza. Niemniej jednak nie polecam nosić ich przez długi czas. Okazuje się, że osoby, które chodzą w okularach przeciwsłonecznych przez większą część słonecznego dnia, mają mniejsze wytwarzanie przez skórę witaminy D. Tym samym, nie łatają swoich zimowo-jesiennych niedoborów, które w tym okresie są normą w klimacie wschodniej Europy. To mózg przekazuje do reszty naszego ciała (także do skóry) sygnał o słonecznym dniu. Bez tego sygnału skóra pracuje mało efektywnie. Nawet najbardziej stylowe i drogie okulary zakładajcie tylko podczas opalania, gdy wasza twarz skierowana jest w stronę palącego słońca.
