
źródło: https://pixabay.com/pl/
Oddanie się w objęcia Morfeusza powinno przychodzić z tą samą łatwością co spożywanie posiłków czy nawet wizyta w ubikacji. Niestety dzisiejsze czasy, które kuszą przetworzonymi produktami spożywczymi, brakiem aktywności fizycznej oraz nadużywaniem farmaceutyków pozostawiły piętno na dużej części populacji. Dziś zajmiemy się tematem zasypiania. Mężczyzna, który nie śpi 7-8 godzin, zaczyna cierpieć na problemy z libido i utrzymaniem erekcji. Co zrobić by sen był głęboki i niewymuszony alkoholem lub tabletkami nasennymi?
Aktywni śpią lepiej

Żeby się zdrowo wysypać, trzeba się najpierw zmęczyć. Jeżeli cały dzień przesiedzieliście na fotelu, to nie dziwi mnie, że trudno wam zasnąć. Mężczyzna pracujący w biurze, który dojeżdża do pracy autem, powinien zacząć uprawiać cyklicznie sport, który go zmęczy, dając tego zdrowego kopa całemu ciału. Mam tutaj na myśli trening siłowy, bieganie, pływanie lub sport drużynowy. Czas wykonania tej aktywności nie ma znaczenia. Możecie przeprowadzić trening przed pracą lub po jej zakończeniu kilka godzin przed planowanym snem.
Wyłącz komputer godzinę przed snem
Bardzo ważna kwestia, która sprawdza się w większości przypadków. Zaśniecie o wiele lepiej, w momencie, gdy godzinę od położenia się spać, nie będziecie mieć styczności z niebieskim światłem. Ten rodzaj światła emitowany przez ekrany LCD sprawia, że człowiek gorzej zasypia oraz nie wprowadza się w fazę REM, która decyduje od prawdziwym wypoczynku. Zamiast telewizora, komputera i smartfona, radzę złapać za książkę papierową lub jako rozrywkę przed zaśnięciem.
Zjedz węglowodany na kolację

Rada bardzo nietypowa, która tak naprawdę ma zawiązek z naszą fizjologią. Rano człowiek nie potrzebuje energii z cukru. Dużo lepiej spisuje się spożywanie jajek, tłustych mięs oraz dodatków warzywnych. Natomiast wieczorem hormon, jakim jest insulina, nie jest tak aktywny, dzięki czemu spożycie węglowodanów w postaci kasz, płatków, ryżu czy ostatecznie pieczywa sprawia, że lepiej zasypiamy i utrzymujemy fazę snu bez żadnego problemu. Nie trzeba być sportowcem, by wprowadzić tę zmianę. Korzyści odczuje każdy.