Nie bez powodu już na początku jesieni zaczyna się „bum” reklamowy na witaminy. O ile większość z nich nie jest potrzebna przy dobrze zbilansowanej diecie o tyle jest jedna, którą trudno uzyskać z pożywienia. Mowa o witaminie słońca z literką D. Brak słońca to niemal 90% mniejsze dostarczanie tej witaminy do organizmu. Mocny niedobór tego mikroelementu może przyczyniać się nie tylko do chorób kości czy mięśni, ale również gorszego samopoczucia i efektów treningowych.
Co robić gdy nie ma słońca?
Głównym zaleceniem przy niedoborze witaminy D3 jest zwiększenie ilości czasu i regularności przebywania na słońcu. Wystarczy codzienne 15-20 minut z umiarkowanie odkrytą skórą podatną na promienie słońca. Od listopada do końca lutego bardzo trudno osiągnąć nawet jeden dzień w tygodniu pełnego nasłonecznienia ciała. Trzeba szukać alternatyw występowania witaminy d w pożywieniu. Głównymi produktami spożywczymi w jakich znajdziemy witaminy z grupy D są mięsa ryb morskich a także niektórych zwierząt hodowlanych. Nieco mniej jest jej w nabiale, czyli mleku, twarogu, serach czy produktach fermentowanych. Według niektórych badań okazuje się, że nawet spożywanie tych wszystkich produktów spożywczych nie jest wyjściem z sytuacji. Jest to bardzo specyficzna witamina, która najlepiej syntezuje się poprzez kontakt promieni słonecznych ze skórą. I taka forma jest najzdrowsza dla ciała.
Czy suplementy będą dobrym rozwiązaniem?
Mamy jeszcze alternatywę w postaci suplementów diety. Najlepszy będzie tran oraz oleje z rekina i kryla arktycznego. Ten rodzaj witaminy d został potwierdzony naukowo jako najlepiej przyswajalny jeśli chodzi o suplementy. Popularne chelaty mogą być dobrym wyjściem dla osoby dorosłej o naprawdę dużym zapotrzebowaniu na ten mikroelement. Największy problem stanowi tutaj ludzkie ciało, które jest bardzo przyzwyczajone genetycznie do pozyskiwania tej witaminy poprzez własną jej syntezę. Jedzenie tak czy siak jest bardzo ważne. Jedną z rad jaką kiedyś usłyszałem od pewnego profesora było korzystanie ze słońca na zapas. Podobno ludzkie ciało może obejść się bez niego przez 1/3 roku bez uszczerbku na zdrowiu czy redukcji siły i wytrzymałości ciała. Także pamiętajcie by w wakacje korzystać z pięknej pogody na dworze w pełni.
Chcesz wiedzieć więcej na temat słonecznej witaminy D oraz innych mikroelementów? Sprawdź tutaj: http://www.vibovit.pl/co-nieco-o-witaminach/