Ludzie, którzy nie zdecydowali się na proces odczulania, mogą do końca życia cierpieć z powodu alergii. Przynajmniej tak było kiedyś. Nie każdy rodzaj alergii jest powodem do rozpoczęcia immunoterapii. Niektóre z nich są tak niegroźne, że pojawiają się raz do roku w specyficznym okresie związanym z pyleniem traw. Czasem jest to domowy kurz w mieszkaniu, które dawno ni było dobrze odkurzane i sprzątane. W jaki sposób radzić sobie z tymi cyklicznymi objawami?
Farmaceutyka i homeopatia to dwie strony barykady mające swoje metody w leczeniu oraz powstrzymywaniu objawów alergii. W zatrzymywaniu ataków tej przypadłości wygrywają leki i farmaceutyki oparte o chlorowodorek ksylemetazoliny. Długa i skomplikowana nazwa tej substancji ma tak samo długą listę alergenów, które potrafi powstrzymać. Preparat Xylorin ma działanie zmniejszające obrzęk błony śluzowej nosa. Do tego pozwala udrożnić go i ułatwić oddychanie. Wersja kropelkowa i maść są powszechnie znane i stosowane przez tysiące chorych w Polsce. Niewątpliwie pozytywne opinie o Xylorin biorą się z jego skutecznego działania (http://alergia.xylorin.pl/) przy krótkotrwałych pyleniach roślin i innych okresach wzmożonej czujności alergika. Homeopatia to przede wszystkim zioła. Niestety ich działanie nie jest natychmiastowe. Trzeba by zastosować leki homeopatyczne o bardzo dużym stężeniu danego zioła działającego antyhistaminowo. Korzystne są za to terapie SIT oraz regularne stosowanie przeróżnych preparatów probiotycznych. Suplementacja tymi żywymi kulturami bakterii połączona z codziennym spożywaniem ziół (dobranych pod kątem przypadłości) jest drogą do znacznego osłabienia alergii na pyłki traw, kurz oraz sierść zwierząt. Niestety zajmuje wiele miesięcy i potrzeba dużo dyscypliny, by utrzymać protokół sporządzony przez homeopatę.