To co jemy ma niebagatelne znaczenie dla naszego zdrowia. Wartość każdego produktu spożywczego od mięs po warzywa jest tak naprawdę zagadką. Tabele kaloryczne mogą podać nam orientacyjne ilości białka, tłuszczu oraz węglowodanów. Jednak witaminy i minerały są trudne do określenia z prostego powodu. W przypadku warzyw wszystko zależy od gleby i warunków w jakich rosły. Natomiast mięso zależne jest od paszy, którą spożywało zwierze. Jedynym ratunkiem przed jałową żywnością okazują się być przyprawy.
Traktowanie przypraw jako dodatku smakowego jest ogromnym błędem. Ich zdanie jest dużo ważniejsze niż każdy myśli. Zacznijmy od metabolizmu i przyspieszenia trawienia protein. Spożywanie białka z mięsa nie dla każdego żołądka jest rzeczą oczywistą. Niektórzy ludzie będą dużo dłużej trawić proteiny. Niezbędne mogą okazać się enzymy proteolityczne, które znacznie ułatwiają ten proces. Może okazać się, że wcześniejsze problemy trawienne były związane właśnie z gorszym trawieniem białek. Oprócz enzymów bardzo ważne są właśnie przyprawy! Ostre przyprawy takie jak papryka chilli, pieprz ziołowy czy gorczyca powinny znaleźć się w każdym mięsnym daniu. Oprócz tego dajemy też 1-2 przyprawy lekkie, które pomogą nam w trawieniu i dostarczą mikroelementów. To drugie zagadnienie, które muszę poruszyć. Mikroelementy znajdują się w przyprawach i co istotne są bardzo wysokiej jakości. Nie ma bardziej naturalnych sposobów suplementacji minerałami i niektórymi witaminami jak stosowanie przypraw do jedzenia. Najlepiej przyprawiać każdy posiłek około jedną łyżeczką do herbaty różnych przypraw. Pamiętajcie by każdego dnia lub przynajmniej raz na 3 dni zmieniać rodzaj ziółek. Nigdy nie jemy ciągle tego samego. To najprostsza droga do nietolerancji pokarmowych.