źródło: https://pixabay.com/
Rzadkie zjawisko nagłej śmierci u młodych ludzi obserwowane jest najczęściej w grupie sportowców amatorów i zawodowców. Dla osób po 60 roku życia nagła śmierć jest najczęściej konsekwencją przypadłości od lat niebezpiecznie dającej o sobie znać lub ogólnemu złemu stanowi zdrowia. Wbrew pozorom największym grzechem ludzi umierających nagle, jest dobry stan zdrowia, który nie zmuszał ich do cyklicznych badań i wizyt u lekarza. Rozwińmy ten ciekawy temat, ponieważ rośnie liczba takich przypadków, a świadomość radzenia sobie z nimi jest zerowa.
Dbamy o regularne badanie się
Opieka lekarska w Polsce nie gwarantuje wam regularnych zleceń na badania i interpretacji wyników. Musicie zadbać o nie sami, na przykład ustalając sobie w kalendarzu dwie daty. Za pakiet badań krwi, moczu, serca i wątroby z nerkami zapłacicie w pierwszym lepszym Luxmedzie do 120 złotych. Wykonanie tych wszystkich badań przebiega szybko i nie trwa dłużej niż kilkanaście minut. Najlepszą porą do badania się jest jesień i wiosna. Wtedy też obserwujemy największe zmiany w zapotrzebowaniu na witaminy, minerały i makroskładniki. Wyniki badań pomagają w ustaleniu diety oraz suplementacji na zbliżającą się porę roku. Tym samym wpływamy na swoje zdrowie zapobiegając, a nie lecząc nowo powstałe choroby.
Pamiętaj o testach kardiologicznych
Zdrowa krew może kryć za sobą kłopoty z sercem, które wykryje tylko badanie kardiologiczne. Najczęstszym przypadkiem nagłej śmierci u ludzi po 18 roku życia jest wada serca. Obciążenie go aktywnością wytrzymałościową może spowodować jego zatrzymanie. Rzadziej zdarza się to podczas ćwiczeń siłowych o umiarkowanej intensywności. Osoby z niewytrenowanym pod daną aktywność sercem dowiadują się o problemach z tym narządem w najgorszym momencie. Przypadki, w których młodzi piłkarze dostają zawału na boisku, mogą być także związane z używkami wpływającymi na ciśnienie krwi. Dlatego każdy atleta od amatora po zawodowca, powinien badać się nawet co 3 miesiące.
Profilaktyka utrzymania prawidłowej masy ciała
O nagłej śmierci decydują także zmiany w obciążeniu organów wewnętrznych przez własną maskę ciała. Dotyczy to przede wszystkim osób, które doprowadziły do zwiększenia masy mięśniowej i tłuszczowej, przekraczając bezpieczne 15% do roku. Oznacza to, że stukilogramowy mężczyzna może przytyć w ciągu roku około 15 kilogramów, pod warunkiem, że masa początkowa była na naturalnym poziomie, który był dla niego łatwy do utrzymania. Problem leży w ilości pokarmu i środków farmakologicznych, które niektórzy sportowcy przyjmują, by utrzymać daną masę ciała. Im dalej zabrniemy w przekraczaniu limitów naturalnego utrzymania wagi, tym większe ryzyko zawału, a także nowotworu.
Kiedy nasza masa ciała jest prawidłowa? Jest to waga, którą osiągnęliśmy w wieku 16-21 lat odżywiając się 3-4 posiłkami dziennie przy zachowaniu rozsądnej ilości aktywności fizycznej. Biorąc pod uwagę somatotyp, będzie to masa ciała zależna od gęstości kości, długości kończyn i ilości tkanki tłuszczowej oraz masy mięśniowej. Znane lekarzom wartości BMI są bliskie prawdzie, jeśli bierzemy pod uwagę poszukiwania zdrowej i łatwiej w utrzymaniu masy ciała. Wyjątkiem nie są nawet kulturyści i ciężarowcy, którzy pod wpływem treningu siłowego nabrali nawet 50% masy mięśniowej. Do utrzymania tkanki mięśniowej potrzebne jest zwiększenie ilości protein, a co za tym idzie ogólnej kaloryczności diety. Ta może wpłynąć na organizm negatywnie z biegiem czasu. Jednak nie pozwiązywałbym jej z przypadkami nagłej śmierci u sportowców siłowych. Ta bierze się przede wszystkim z niewłaściwej profilaktyki zdrowia na cyklu sterydowym lub przeciążeniu organizmu aktywnością przekraczającą aerobową.
