źródło: http://foter.com/
Temat inteligentnych zegarków wraca jak bumerang, gdy jeden z dużych producentów urządzeń mobilnych wypuszcza swoją wersję tego urządzenia. Redakcje portali technologicznych biorą te urządzenia do testów, oceniają zwykle bardzo pozytywnie i słuch o nich ginie. Nabywców smartwach jest w dalszym ciągu za mało, by mówić o upowszechnieniu. Zresztą ile kosztuje smartwatch każdy widzi. Chociaż nie do końca, bowiem coraz więcej zegarków z androidem wycenianych jest bardzo przystępnie.
Chcieć to umieć szukać
Na liście najpopularniejszych producentów zegarków współpracujących z systemami Android, Windows i IOS są Apple, Samsung, Lenovo, a także mniej znane z tego segmentu Garmin i Pebble. Według ogólnodostępnych statystyk sprzedaży tych firm można zauważyć tendencję malejącą odnoszącą się do urządzeń klasy premium. Tuż po wydaniu wzrost był znaczny, jednak już po 3 miesiącach sprzedaż wynosiła ponad 50% mniej niż na początku. Natomiast ceny smartwatch ze średniej i niskiej półki przyciągnęły klientów i spowodowały gigantyczny wzrost sprzedaży. Oznacza to, że problem nie leży w samej technologii a jej cenie. Posiadacze drogich i flagowych smartfonów zwykle wybierają zegarki z tej samej półki wydajności od tego samego producenta co ich telefon. Natomiast użytkownicy średniej klasy smartfonów, który jest na rynku najwięcej chętnie wybiorą tańszy smartwatch.
Gadżet dla osób aktywnych
Produkt, który miał trafić do powszechnego zastosowania wszystkich grup społecznych, trafił głównie do ludzi, którzy nie byli brani pod uwagę. Sportowcy, bo o nich mowa, otrzymali swoje opaski monitorujące aktywność fizyczną. Okazuje się, że cena smartwatch ze średniej półki była na tyle kusząca, że większość biegaczy oraz innych sportowców amatorów przerzuciła się z opasek na inteligentny zegarek. Sprzedaż tych urządzeń generowana jest przez dział biznesowy i sportowców amatorów. Każdy nawet najbardziej elegancki smartwatch posiada funkcje opaski monitorującej aktywność fizyczną. Nie jest to błąd producenta. Opaska miała znacznie mniej funkcji i brakowało w niej dużego dotykowego wyświetlacza. Mimo tego okazało się, że droższy zegarek spełnia funkcję osobistego trenera lepiej niż gadżet dedykowany.
Więcej na temat cen i opłacalności gadżetów do smartfona znajdziecie pod tym linkiem – http://www.gsmmaniak.pl/424364/koszt-nowe-trendy/
