Przynajmniej dwa razy do roku słyszę o wielkim wyczynie sportowym jakiegoś mężczyzny lub kobiety w podeszłym wieku. Okazuje się później, że ten człowiek nie jest sezonowym atletą a sportowcem, który z pasją od lat uprawia daną dyscyplinę. Takich ludzi jest mnóstwo. W naszym kraju jest przynajmniej kilka postaci, o których należy wspomnieć, ponieważ dokonali niesamowitych wyczynów mając 60, 70 a nawet 80 lat. Tacy ludzie nie znają słowa wymówka i lenistwo ponieważ dyscyplina jest w ich sercu dużo silniejsza. Pozazdrościć tylko bliskim i wnukom takich ludzi. Mają od kogo czerpać inspirację.
Aleksander Doba, to niezniszczalny dziadek, który na kajaku samotnie przepłynął Atlantyk. Spójrzcie tylko na jego przedramiona!
Ryszard Kałaczyński w wieku 55 lat codziennie przebiegł jeden maraton. Dokładnie było ich tyle co dni roku, czyli 365.
Polak potrafi! Niedawno w telewizji można było usłyszeć o pewnych Chińczyku, który biega na 100 metrów mając 100 lat na karku. A tutaj 104-letnie Polak również biega setkę mając na swoim koncie mistrzostwo Europy.
Nie wiem jak wy, ale ja zapomniałem czym jest lenistwo x)